W czwartek, 8 listopada 2012 r., w Wyższym Seminarium Misyjnym Księży Sercanów w Stadnikach odbyło się sympozjum naukowe poświęcone przepowiadaniu słowa Bożego w dzisiejszym świecie, zatytułowane „Jak współczesnemu człowiekowi mówić o Bogu?” Zostało ono przygotowane w ramach dorocznego spotkania formacyjnego młodych księży z Polskiej Prowincji Księży Sercanów.
W tematykę sympozjum wprowadził uczestników rektor seminarium ks. dr Robert Ptak SCJ, witając jednocześnie wszystkich zebranych. Nawiązał do niedawno zakończonego Synodu Biskupów (Rzym, 7-28.10.2012), poświeconego nowej ewangelizacji dla przekazu wiary chrześcijańskiej. Kościół wobec współczesnych przemian cywilizacyjnych, których skutkiem jest także osłabienie wiary, musi znaleźć nowe narzędzia i nowe słowa, dzięki którym na pustyniach świata będzie można usłyszeć i zrozumieć słowa wiary (por. Instrumentum laboris, 8). Ta myśl stała się motywem przewodnim zaprezentowanych tematów i dyskusji podczas sympozjum.
Sesji przedpołudniowej przewodniczył ks. dr Dariusz Salamon SCJ z Warszawy, wikariusz prowincjalny, wykładowca teologii fundamentalnej i religiologii w WSM Księży Sercanów oraz członek Stowarzyszenia Teologów Fundamentalnych.
Pierwszy z prelegentów, ks. prof. dr hab. Andrzej Zwoliński (kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie), przedstawił dwa związane ze sobą zagadnienia: Kim jest współczesny odbiorca kazań? oraz Kaznodzieja – prezenter czy mistrz słowa? W pierwszej prezentacji przedstawione zostały główne zagrożenia dla człowieka ze strony współczesnej kultury, określanej jako „globalna wioska”. Mamy więc coraz częściej do czynienia z tzw. „kulturą idiotów”, kulturą autystyczną, kulturą wymiany i destrukcji. Pierwszą z nich charakteryzuje zagubienie prawdy, pomieszanie pojęć i łatwe opowiadanie się za iluzją przy jednoczesnym odrzucaniu istotnego punktu odniesienia, jakim jest Bóg. Druga, odznacza się ucieczką od wolności, dominacją ikonosfery nad logosferą, mentalnością sekciarską, atomizacją jednostek i zerwaniem więzi międzypokoleniowych. Trzecia, opiera się na zasadach wymiany dobrami, które od zawsze kształtowały relacje międzyludzkie i społeczne. W tę wymianę dóbr wkracza również pierwiastek duchowy i religijny. Ostatnią charakterystyką współczesnych czasów jest kultura destrukcji. Jest ona zaprzeczeniem kultury życia promowanej np. przez Jana Pawła II.
W drugiej prezentacji ks. Profesor podjął refleksję nad zagadnieniem komunikacji międzyludzkiej za pomocą języka z ukazaniem specyfiki języka związanego z religijnym wymiarem życia człowieka. Mówiąc o języku „sacrum” trzeba podkreślić zarówno przedmiot opisywany tym językiem (Bóg, Chrystus, Kościół, zbawienie itp.), jak i przymioty tego specyficznego języka. Są nimi m.in. religijna tematyka, czynnik nadprzyrodzony, wymiar wspólnotowy i jego powiązanie ze znakami niejęzykowymi (np. gest, muzyka, plastyka). Język religijny oznacza jego specyficzne użycie, a szczególnym miejscem jego kształtowania jest kaznodziejstwo i homiletyka.
W dalszej części sesji przedpołudniowej mgr Joanna Gaweł (doktorantka Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, nauczycielka języka polskiego) przedstawiła dwa tematy: Język współczesnego kaznodziejstwa oraz Jak mówić, by przekonywać – o środkach perswazji w kazaniu. W pierwszym wystąpieniu zwróciła uwagę na tzw. kompetencje zawodowe kaznodziei, a więc sprawność mówienia i pisania. Kaznodziejstwo posiada swoją specyfikę, gdyż stanowi ustny przekaz teorii teologicznej w celu zastosowania jej w praktyce życia. Zwróciła uwagę na dostrzegalne dzisiaj braki w wykształceniu humanistycznym również kandydatów do kapłaństwa. Można usłyszeć z ambony wiele błędów językowych, stylistycznych a nawet merytorycznych związanych z przekazem słowa Bożego. Wśród nich można wymienić niedbałość w wypowiadanych słowach i zdaniach albo przesadna dokładność (np. zamiast „błogosławiony” – „bogosawiony”; poprawna wymowa „święty” to „świenty” a nie „świełty”). Spotyka się także rozchwianie norm stylistycznych, zbyt częste używanie zwrotów potocznych (tzw. „potocyzacja” języka, np. do młodzieży zwrot „Bądźcie z Jezusem ful tajm!”) oraz przesadną patetyczność. Wśród braków współczesnego kaznodziejstwa dostrzega się także niekomunikatywność języka, zbytnią teologizację treści kazań, swoisty żargon kaznodziejski i teoretyczne ukazywanie trudnych spraw życiowych.
W drugiej prelekcji J. Gaweł zaprezentowała językowe mechanizmy wpływania na przekonania i postawy odbiorców homilii i kazań. Na początku zauważyła, że kaznodzieje mają ułatwiony start w swoich wypowiedziach, gdyż zazwyczaj ich odbiorcy przychodzą do kościoła z własnej woli – co więcej, są otwarci na treści do nich kierowane i sami ich szukają. Jako przykład wzorcowego kazania z zastosowaniem odpowiedniej perswazji, zarówno językowej, stylistycznej jak i ekspresyjnej, podała przemówienie Jana Pawła II do młodzieży zgromadzonej na Westerplatte w 1987 r. Wśród zalet tego przekazu należy wymienić: nawiązanie bezpośredniego kontaktu z odbiorcami, odniesienie do ich aktualnej sytuacji życiowej, oparcie się na tekstach Pisma św., plastyka obrazów biblijnych, stosowanie mowy niezależnej, promowanie postaw pozytywnych. Podsumowując, należy podkreślić, iż dobry i skuteczny przekaz zawarty w homiliach i kazaniach powinien opierać się na sprawdzonych zasadach: jedna myśl przewodnia, pozytywne spojrzenie na zagadnienie, element egzystencjalny, spójność i logiczność wypowiedzi, poprawny język (stylistyka, piękno, prostota, zrozumiałość), konkretne wskazówki i pomoc dla słuchacza.
Sesja popołudniowa poświęcona była zagadnieniom związanych z warsztatem współczesnego kaznodziei, a przedstawił je ks. dr Paweł Gabara z Łodzi (wykładowca homiletyki w WSD w Łodzi, u Ojców Paulinów w Krakowie i Księży Sercanów w Stadnikach). Swoje wystąpienie rozpoczął od kwestii kryzysu kaznodziejstwa, pytając czy jest to slogan czy fakt? Szukając odpowiedzi na postawione pytanie wskazał na konieczność oceny tego zjawiska zarówno od strony głoszących, jak i odbiorców. To zaś wiąże się z zagadnieniami szeroko rozumianej komunikacji interpersonalnej. Stąd, prelegent odniósł się do niektórych modeli komunikacyjnych, gdzie głównymi elementami są: nadawca, odbiorca, kontekst, komunikat, kontakt i kod. Następnie podał szereg przykładów wzajemnych uwarunkowań wymienionych komponentów komunikacyjnych, odnosząc je do rzeczywistości kaznodziejstwa. Warto w tym miejscu przypomnieć o ważnym rozróżnieniu homilii od kazania. W pierwszym przypadku, Bóg staje się podmiotem przekazu słowa, w drugim natomiast bardziej jego przedmiotem. Ważne w przekazie kaznodziei jest jego całkowite zaangażowanie się i wykorzystanie wszystkich możliwości i zdolności jakie posiada, nie wyłączając sfery emocjonalnej, a także osobistego świadectwa wiary.
Wśród głosów w dyskusji na temat formy przekazu słowa Bożego, a mianowicie tzw. „mówienia z głowy” albo „czytania” podkreślono, że przede wszystkim musi to być przekaz własny, a więc najpierw przemodlony, odpowiednio przygotowany, przemyślany w poszczególnych punktach i wreszcie odpowiednio przekazany. Wówczas zarówno jedna forma przekazu, jak i druga osiągnie zamierzony cel.
Na zakończenie sympozjum ks. dr Robert Ptak SCJ w imieniu organizatorów podziękował prelegentom za przedstawione zagadnienia i dyskusję. Podobne słowa przekazał także wszystkim uczestnikom przybyłym z innych seminariów i wspólnot zakonnych oraz młodym księżom sercanom, uczestniczącym w dorocznym spotkaniu formacyjnym.