Wiara jako objawione człowiekowi orędzie zbawcze Boga jest światłem przyniesionym przez Jezusa Chrystusa, prowadzącym do poznania genezy dobra i zła, misterium śmierci i zmartwychwstania. Stanowi też dar Boga, ukazujący misterium Jego jedności w odrębności Osób – Ojca, Syna i Ducha Świętego. Według Tomasza z Akwinu, wiara pozwala uczestniczyć człowiekowi w poznaniu, którym Bóg zna siebie samego[1]; jest ono drogą do osobowego spotkania z Nim, ubóstwienia osoby ludzkiej oraz zadatkiem wiecznego szczęścia. Zagadnienie wiary w życiu duchowym osoby konsekrowanej nabiera szczególnego znaczenia w kontekście Roku Wiary, który zainicjował w 2012 roku papież Benedykt XVI. W liście apostolskim Porta fidei papież odnosi się do fundamentalnych elementów wiary oraz jej percepcji w Kościele i świecie, opierając się na słowach Pawła Apostoła z Dziejów Apostolskich: „Kiedy przybyli i zebrali [miejscowy] Kościół, opowiedzieli, jak wiele Bóg przez nich zdziałał i jak otworzył poganom podwoje wiary” (14,27). Benedykt XVI podkreślał, że „podwoje wiary” są zawsze otwarte przed każdym człowiekiem, a ich przekroczenie oznacza wyruszenie w drogę. Początkiem tej drogi jest chrzest (por. Rz 6,4), jej końcem zaś śmierć wprowadzająca w życie wieczne, będące owocem zmartwychwstania Jezusa Chrystusa[2]. Papież zalecał, aby fundamentalnym punktem odniesienia w dojrzałej refleksji chrześcijańskiej nad wiarą i jej praktycznym zastosowaniem w życiu religijnym były Katechizm Kościoła katolickiego, a następnie owoce Synodu Biskupów, który odbył się w październiku 2012 roku w Rzymie pod hasłem „Nowa ewangelizacja dla przekazu wiary chrześcijańskiej”. Niespodziewana abdykacja Benedykta XVI sprawiła, że 13 marca 2013 roku biskupem Rzymu został papież Franciszek, który 29 czerwca 2013 roku ogłosił encyklikę Lumen fidei, mającą na celu kontynuację dzieła poprzednika przez ukazanie wiary jako światła przychodzącego na świat w Osobie Jezusa Chrystusa. Światła, mającego swe boskie źródło; rozświetlające wszelką ciemność w życiu człowieka (por. J 12,46). Wiara stanowi istotny wymiar relacji człowieka z Bogiem, zwłaszcza w profesji rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa egzystencji, pełniącej swoją misję w Kościele w kontekście realizacji charyzmatu instytutu.

 

Wiara darem i światłem Boga w Duchu Świętym

Dar wiary polega na umiejętności słuchania Boga, który wprowadza osobę ludzką w rzeczywistość swojego misterium, w istotę prawdy o sobie samym, przez Osobę Wcielonego Słowa, będącego w trwałej komunii z Duchem Świętym. Bóg, jako inicjator wiary, obdarza człowieka swoją łaską, która przemienia i w konsekwencji prowadzi do wiary w celu osiągnięcia duchowej dojrzałości, umożliwiającej przyjęcie tego daru oraz nawiązanie z Bogiem przyjaźni[3]. Zewnętrznym przejawem skuteczności tego daru jest bezpośredni dialog Boga z człowiekiem. Dar wiary jako wartość obiektywna nie zmusza chrześcijanina do przyjmowania go w sposób determinujący jego wolność. Liczy natomiast na jego dyspozycyjność wobec wymagań wiary, a także wyrażenia zgody na jej rozwój w postawie wierności, stałości i gorliwości. Należy podkreślić, że wiara, kształtując życie nadprzyrodzone człowieka, przekracza swój naturalny charakter. Bez wiary objawionej Bóg staje się dla człowieka kimś nieosiągalnym, Jezus Chrystus – postacią historyczną, Ewangelia – powieścią historyczną lub apokryficzną, Kościół jako Lud Boży – organizacją społeczno-charytatywną o znamionach życia religijnego, hierarchia – strukturą władzy klerykalnej, zbawcza misja Kościoła w kontekście nowej ewangelizacji – elementem propagandy, a sprawowana w nim liturgia – ceremonią, martwym rytem, tradycją. Tymczasem wiara pogłębia wiedzę o istocie Kościoła łączącego element boski i ludzki, charyzmatyczny oraz hierarchiczny, ontologiczną świętość i znamię grzeszności. Wiara, kształtując życie nadprzyrodzone w człowieku, stanowi też bazę jego życia duchowego, co oznacza nowe spojrzenie na wydarzenie historiozbawcze oraz jego ocenę w świetle Bożej prawdy objawienia[4].

Wiara, będąca darem Boga w Duchu Świętym, nie bazuje na intelektualnych funkcjach ludzkiego rozumowania, chociaż w procesie percepcji jej treści pełnią właściwą sobie rolę. Są one czymś podrzędnym w relacji do teologalnej cnoty wiary wlanej, będącej poznaniem boskim, bezpośrednio związanym z Bogiem Ojcem w jedności z całą Trójcą Świętą. Wierzyć, to znaczy uczestniczyć w życiu Boga dzięki łasce darmo otrzymanej. Wiara podnosi i uszlachetnia rozum. Żąda jednak od człowieka aktu pokory. Osoba zaproszona przez Boga do przyjęcia tego daru winna przygotować siebie na to wydarzenie w celu owocnego pokonania przestrzeni istniejącej między niewiarą a wiarą przez przyjęcie charyzmatu Ducha Świętego, stanowiącego nadprzyrodzoną istotę aktu wiary. Zdaniem papieża Benedykta XVI ważna jest znajomość treści wiary, aby rozumem i wolą przyjąć propozycje Kościoła, jak również poznanie misterium zbawczego, objawionego przez Boga[5]. Teologia duchowości podkreśla z naciskiem, że wiara chrześcijańska nie jest jednym z wielu systemów filozoficznych, lecz manifestacją mądrości Bożej w życiu chrześcijanina. Wiedza na jej temat oraz znajomość doktryny katolickiej nie stanowią bowiem o darze wiary. Pogląd ten znajduje potwierdzenie w słowach Jana Chrzciciela skierowanych do uczniów zgorszonych faktem, że udziela On chrztu: „Człowiek nie może otrzymać niczego, co by mu nie było dane z nieba” (J 3,27). Jezus Chrystus zaś wysławia Ojca Niebieskiego za to, że zakrył tajemnicę królestwa Bożego przed mądrymi i roztropnymi, a objawił ludziom prostym, gdyż taka była Jego wola: „Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11,25-27). Łaska wiary jest darem Boga, ale wymaga też od człowieka współdziałania. Bóg objawia się człowiekowi przez wiarę, która jest darem nadprzyrodzonym. Ewangelie synoptyczne ukazują wiarę jako relację z Bogiem, który objawił siebie człowiekowi w swoim Synu – Jezusie Chrystusie. Wiara jest też odpowiedzią na ewangeliczne orędzie oraz zawarte w nim zbawcze wydarzenie (por. Rz 10,14-17)[6]. W czasie apostolskiej działalności Jezus Chrystus uczynił wiarę warunkiem i fundamentem każdego zdziałanego przez siebie cudu. Przed uzdrowieniem niewidomych postawił im pytanie: „«Wierzycie, że mogę to uczynić?» Oni odpowiedzieli Mu: «Tak, Panie!» (…) «Według wiary waszej niech wam się stanie»” (Mt 9,28.29). Chwalił też wiarę centuriona, który wierzył, że Jezus może uzdrowić jego sługę bez konieczności przybycia do jego domu (por. Mt 8,5-13). W kontekście nieskutecznego wypędzenia przez apostołów złego ducha z opętanego wyrzucał im małą wiarę (por. Mt 17,19-20).

 

Duchowe aspekty wiary kształtowane przez ascezę

Bóg, udzielając człowiekowi swych darów, nie umniejsza jego godności i nie ogranicza wolności. Przyjęcie daru wiary wiąże się jednak z dyspozycyjnością, pokorą, posłuszeństwem i duchowym ubóstwem. Teologalna cnota wiary, stanowiąca fundament życia chrześcijańskiego, aby mogła się rozwijać i wzrastać, potrzebuje ascezy skupionej na duchowych aspektach wiary, które przekształcają ludzką egzystencję. Punktem wyjścia w jej praktykowaniu jest duchowa zdolność wsłuchiwania się w dialogiczną relację komunikacji z Bogiem. Wiara stawia bowiem przed osobą ochrzczoną liczne wymagania, ale też daje zalążek pokory, która walczy z pychą i upodabnia człowieka ochrzczonego do dziecka w jego postawie prostoty, zawierzenia i ufności. Dzięki ascezie wiary chrześcijanin nawiązuje zażyłą relację z Bogiem oraz poznaje rzeczywistość już obecnego i przychodzącego królestwa Bożego. Praktykowanie pokory i dyspozycyjności ma wzór w postawie Abrahama. Jej pierwszym aktem była jednoznaczna i pozytywna odpowiedź patriarchy na wezwanie Boga: „Pan rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę»” (Rdz 12,1). Drugi akt stanowiła pokorna ufność Abrahama w realizację obietnicy Boga, że pomimo podeszłego wieku zostanie ojcem: „Sara stała się brzemienną i urodziła sędziwemu Abrahamowi syna w tym właśnie czasie, jaki Bóg wyznaczył” (Rdz 21,2). Trzecim zaś aktem ascezy wiary Abrahama – posłusznej i ufnej – było przyjęcie trudnej woli Boga, żądającego od niego złożenia w ofierze jedynego syna Izaaka: „Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków” (Rdz 22,2). Komentarz do duchowych aspektów wydarzenia wiary Abrahama, będącego ikoną dyspozycyjności, pokory, posłuszeństwa i duchowego ubóstwa, napisał Paweł Apostoł w Liście do Rzymian (4,18): „On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów, zgodnie z tym, co było powiedziane: Takie będzie twoje potomstwo”, a także autor Listu do Hebrajczyków (11,17-18): „Dzięki wierze Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powiedziane było: Z Izaaka będzie dla Ciebie potomstwo”. W Starym Testamencie podobną logikę ascezy wiary Bóg zastosował w powołaniu m.in. Mojżesza (Wj 3,10-12), Gedeona (Gd 6, 14-17), Izajasza (Iz 6,1-10) i Jeremiasza (Jr 1,5-8), w Nowym Testamencie zaś – Zachariasza (Łk 1,13-21). Wyjątek stanowi Maryja, która ascezę wiary praktykowała w nieustannej relacji z Bogiem. W czasie nawiedzenia swojej krewnej Elżbiety w Ain Karim usłyszała słowa: „Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana” (Łk 1,45).

Posłuszeństwo w wierze w życiu zakonnym ma na celu poddanie rozumu i woli nie człowiekowi, który w przypadku osoby konsekrowanej pełni funkcję reprezentanta Boga, będąc prawnym przełożonym wspólnoty, lecz samemu Bogu[7]. Stąd też posłuszeństwo w wierze nadprzyrodzonej, praktykowane ze względu na miłość do Jezusa Chrystusa, inspirowaną przez Ducha Świętego, staje się źródłem radości i pokoju: „Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” (1 J 2,17). Ponadto każdy ochrzczony winien mieć w sobie takie same uczucia jak Jezus Chrystus, który był posłuszny i dyspozycyjny wobec woli Ojca aż do śmierci na krzyżu (por. Flp 2,5-11). Aspektem racjonalnym i uprzywilejowanym posłuszeństwa w wierze jest ofiara składana z samego siebie. Jej istota polega na zanurzeniu się w misterium paschalnym Jezusa Chrystusa. Orędzie wiary winno prowadzić do posłuszeństwa w ufności charakteryzującej się stałą dyspozycją w pełnieniu woli Boga. Wiara, przyjęta i przeżywana w posłuszeństwie, uwrażliwia dyspozycyjność wobec woli Bożej oraz umożliwia przylgnięcie do niej. Przez wiarę człowiek z wolnej woli powierza siebie Bogu, a także stara się rozpoznać i realizować Jego wolę w każdej okoliczności życia[8]. Według bł. Jana Pawła II: „Akt wiary jest najdonioślejszym wyborem w życiu człowieka; to w nim bowiem wolność dochodzi do pewności prawdy i postanawia nią żyć”[9]. Dzięki wierze w wolności dochodzi do zjednoczenia człowieka z Bogiem i Boga z człowiekiem „w Duchu i prawdzie” (J 4,23). Wiara umacnia wolę. Wolna od tego, co zmysłowe, związane z ludzką logiką i wiarygodnością, wprowadza w poznanie i wewnętrzne zjednoczenie z Bogiem.

W odkrywaniu misterium wiary bardzo ważną rolę odgrywa karmienie się słowem Bożym. Obcowanie z nim, zwłaszcza w przypadku osoby konsekrowanej, ożywia wiarę, rozwija ją i pogłębia. Rzeczywistości tej doświadczyła Samarytanka przy studni Jakuba. Wsłuchana w głos Jezusa Chrystusa, rozpaliła w sobie wiarę w Niego i napełniła się wodą żywą (por. J 4,14)[10]. Podobnie uczniowie zdążający do Emaus w wieczór zmartwychwstania odnowili swoją wiarę, kiedy usłyszeli słowa Zmartwychwstałego, wyjaśniające im pisma Starego Testamentu, odnoszące się do zbawczej misji Mesjasza (por. Łk 24,32).

Wiara, zdaniem Jana od Krzyża, pełni funkcję jednoczącą przez ścisłą oraz bezpośrednią łączność z Bogiem, który jest Prawdą i Doskonałością. Tym bardziej że nieskończona odległość między Bogiem a człowiekiem tylko dzięki wierze staje się środkiem zjednoczenia z Nim[11]. Wiara łączy człowieka z Bogiem, który jest czystym duchem. W kontekście znaczenia wiary w zjednoczeniu z Bogiem Teresa Wielka wiązała ją z modlitwą, gdyż tylko modlitwa wprowadza w przyjaźń z Bogiem i obcowanie z Nim. Otóż im żywsza modlitwa, tym głębsza relacja z Bogiem. Wiara umożliwia człowiekowi przebywanie w Bożej obecności, zwłaszcza w czasie modlitwy będącej odpowiedzią na Jego inicjatywę przyjaźni i dialogu. Relacyjny charakter spotkania z Bogiem wymaga ze strony człowieka uznania prawdy o sobie samym, ale też prawdy o Bogu, który nie jest statycznym przedmiotem wiary, lecz inicjatorem zbawczego dzieła dokonanego w Jezusie Chrystusie oraz jego kontynuacji w Mistycznym Ciele. Prawdziwe życie wiary nie może istnieć bez otwierania się na misterium zbawienia. Modlitwa zatem ma wpływ na rozwój wiary, wiara zaś pobudza modlitwę[12]. Praktykowanie modlitwy, a zwłaszcza kontemplacji, prowadzi do poznania prawdy objawionej w świetle wiary dzięki Bożej łasce. Jan od Krzyża, odnosząc się do zagadnienia wiary w życiu duchowym, nawiązał do obrazu nocy. Przejście z ciemności do światła jest oczyszczeniem obejmującym całą sferę człowieczeństwa. Dokonuje się ono w czasie „nocy zmysłów” (aktywność człowieka) oraz „nocy ducha” (działanie Boga). W tym przypadku wiara jawi się jako noc ciemna, gdyż odnosi się do rzeczywistości niepoznawalnej do końca w wymiarze czasowym egzystencji człowieka[13].

Dążenie do doskonałości chrześcijańskiej bazuje na cnotach teologalnych: wierze, nadziei i miłości. I chociaż każda z nich obejmuje całe życie osoby konsekrowanej, to jednak wiara, właściwa władzy intelektualnej ukierunkowanej na poznanie, odgrywa fundamentalną rolę. Ma ona ścisły związek z miłością i nadzieją ze względu na ich wspólne źródło, którym jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny. W zewnętrznej postaci jednak, zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i wspólnotowym, wiara wyraża się zwłaszcza w miłości (Ga 5,6). Miłość jest życiem wiary[14] ukierunkowanej na Boga jako jej przedmiot i kres, a także stanowi odpowiedź na samo udzielanie się Boga człowiekowi. Papież Benedykt XVI w adhortacji Porta fidei przypomina, że Bóg wiary chrześcijan jest miłością (por. 1 J 4,8) i dzięki tej miłości człowiek otrzymuje przez chrzest nowe życie (por. Rz 6,4). Wiara, obecna w świecie przez miłość, kształtuje i przemienia aktywność człowieka oraz wpływa na jego egzystencję. Ponadto inspiruje do podjęcia ewangelizacji w służbie misji, gdyż rozwija się ona, kiedy jest przekazywana jako doświadczenie miłości, łaski i radości[15].

  

Pogłębienie daru wiary w konsekracji zakonnej

Konsekracja wiąże się z uświęcającym działaniem Boga, które uzdalnia osobę ludzką do wypełniania Jego woli w celu osiągnięcia doskonałości wzorowanej na Jezusie Chrystusie. W praktyce Kościoła katolickiego konsekracja realizuje się w sakramentach inicjacji chrześcijańskiej – chrzcie i bierzmowaniu – oraz sakramencie święceń, które pozostawiają na duszy niezatarte znamię sakramentalne i otwierają drogę do przyjęcia innych sakramentów. W Starym Testamencie zewnętrznym znakiem konsekracji były: namaszczenie m.in. kapłanów (por. Wj 29,7), proroków (por. 1 Krl 19,16) oraz królów (por. 1 Sm 10,1), rzeczy oraz miejsca służące kultowi i czci Boga, czyli ołtarz (por. Wj 29,10), świątynia (por. Wj 40,9), a także przedmioty kultu (por. Wj Lb 7,1). W Nowym Testamencie konsekracja odnosi się wyłącznie do osób, które są namaszczane Duchem Świętym przez widzialny znak nałożonych rąk (Łk 4,18-21; J 20,22; 1 Tm 4,14).

Chrzest jest sakramentem dającym wiarę, ale też żąda wiary od tych, którzy go przyjmują. Osoba w nim konsekrowana Bogu przez Ducha Świętego (Ef 1,13) staje się dzieckiem Bożym, otrzymuje dar nowego życia w Jezusie Chrystusie oraz zostaje wprowadzona do wspólnoty Kościoła. Ta swoją wiarą, nadzieją i miłością pomaga mu wzrastać w wierze i kształtować jej wzrost. Wiara w sakramencie chrztu, zakorzeniona w duszy przez łaskę uświęcającą, obejmuje całą egzystencję ludzką. Weryfikacją skuteczności działania Bożej łaski w ochrzczonym, a także dopełnieniem sakramentu chrztu jest konsekracja w sakramencie bierzmowania – sakramencie dojrzałości chrześcijańskiej. Łaska, związana zwłaszcza z nadprzyrodzoną egzystencją chrześcijanina we wspólnocie Ludu Bożego, zobowiązuje do mężnego wyznawania wiary i jej obrony. Konsekracja w tym sakramencie, zakorzeniona w misterium paschalnym Jezusa Chrystusa, uzdalnia bierzmowanego do uczestnictwa w misji przemiany świata na bazie osobistego powołania oraz otrzymanych charyzmatów. W perspektywie daru wiary, związanego z łaską uświęcającą, wyjątkową formę konsekracji stanowi sakrament święceń. W hierarchii tego sakramentu wyróżnia się trzy stopnie: diakonat, prezbiterat i biskupstwo. Do kapłaństwa odnoszą się jednak dwa – prezbiterat i biskupstwo. Różnica między nimi wiąże się tylko ze stopniem, nie zaś z istotą, potwierdzoną charakterem sakramentalnym. Konsekracja w tym sakramencie dokonuje się przez włożenie rąk biskupa i modlitwę konsekracyjną, co powoduje ontyczne skutki, dzięki którym święcony mężczyzna upodabnia się do Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana oraz uzdalnia do całkowitego oddania się Bogu w służbie braciom w Kościele[16].

Konsekracja zakonna, zakorzeniona w sakramencie chrztu, akcentuje pełniejsze upodobnienie chrześcijanina do Chrystusa, zwłaszcza w sposobie Jego ziemskiego życia poświęconego całkowicie chwale Ojca. Formą tej konsekracji jest profesja rad ewangelicznych. Dzięki niej osoba konsekrowana oddaje Jezusowi Chrystusowi swoje życie i zobowiązuje się naśladować Go przez ślubowane czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Profesja nie wyczerpuje jednak w pełni konsekracji. Zatwierdzona kanonicznie przez Kościół, włącza konsekrowanego do stanu zakonnego, który II Sobór Watykański określił „stanem Bogu poświęconym”[17]. Fundamentalnym rysem konsekracji zakonnej jest doskonałe naśladowanie Chrystusa w kolejnych etapach ziemskiego życia. Kluczowe jednak znaczenie dla osoby konsekrowanej mają wydarzenie przemienienia na górze Tabor oraz całopalna ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu. Ważne jest też zawierzenie Mu całej swojej egzystencji. Ukrzyżowany Jezus Chrystus stanowi integralną bazę zarówno konsekracji chrzcielnej, jak i zakonnej[18]. Życie konsekrowane, zwłaszcza w instytutach zakonnych, realizuje się w czterech wymiarach: ascetycznym, mistycznym, apostolskim i prawnym. Są one ściśle połączone ze sobą i zobowiązują do praktykowania ich we wspólnocie. Życie takie opiera się też na trzech elementach: działaniu Boga, które łączy z Nim osobę konsekrowaną przez łaskę, nieodwołalnym oddaniu się Bogu przez śluby, prawnym uznaniu przez Kościół takiego stanu. Konsekracja zakonna, zakorzeniona w chrzcie wiary, ma szczególny rys ewangelizacyjny w świadectwie życia radami ewangelicznymi: czystością (oblubieńczą i eschatologiczną), ubóstwem (duchowym i materialnym, opartym na Bożej opatrzności) i posłuszeństwem (zjednoczeniu woli ludzkiej z wolą Bożą). Chociaż każda z nich jest ślubowana Bogu indywidualnie przez osobę ochrzczoną, to jednak widzialnym znakiem tej konsekracji jest wspólnota. Jak podkreśla papież Franciszek, wiara nie stanowi subiektywnej opinii wierzącego[19] ani też nie jest indywidualnym wyborem wierzącego, lecz relacją otwierającą się na „my” we wspólnocie Kościoła[20]. Wiara przekazywana Kościołowi i światu umacnia wiarę wspólnoty, a także nadaje jej głęboki i dojrzały sens. Wierzyć to znaczy poddać się całkowicie Bogu w akcie ofiary przez wolną decyzję woli oraz każdy czyn. Wiara polega na świadomym i całkowitym związaniu się osoby konsekrowanej z Bogiem. Życie radami ewangelicznymi przez profesję zakonną jest bowiem naśladowaniem życia Jezusa Chrystusa, wyrażającym pełny sens chrztu, który ze swej istoty jest ukierunkowany na radykalizm ewangeliczny.

Wiara, będąca owocem darów Ducha Świętego – rozumu, umiejętności, mądrości i rady[21] – kształtuje w życiu osoby konsekrowanej ducha wiary, aby przyjęła jej prawdy w celu kierowania jej sądami, pragnieniami, działaniem, słowami, ukierunkowaniem życia zewnętrznego i duchowego. Z ducha wiary pochodzi też wolność duszy, radość, uświęcenie, mądrość. Dzięki nim sprawy doczesne nabierają wartości w perspektywie wieczności, będącej osobistym doświadczeniem najgłębszej istoty wiary[22]. Wiara osoby konsekrowanej, przeżywana odpowiedzialnie, z pełnym zaangażowaniem, przynosi duchowe owoce. Sprawia, że dusza staje się miła Bogu, otrzymuje obfitość łask i światło w celu odkrywania Bożego misterium, niedostępnego rozumowi. Wlewa też w duszę prawdziwą mądrość, udziela jej siły, pokoju i szczęścia oraz wynosi do stanu nadprzyrodzonego[23]. Życie zakonne, ze swej istoty wspólnotowe, jest znakiem wiary, której nie można ograniczyć do prywatnego spotkania z Bogiem. Wiara, mimo że ze swej istoty jest czymś wewnętrznym, nie może być pozbawiona zewnętrznej manifestacji, odkrywającej stan duszy. Obejmuje ona kult publiczny i praktyki pobożne, a także całą sferę ludzkiej działalności w wymiarze wspólnoty oraz poszczególnej jednostki. Często wspólnotowe świadectwo wiary osób konsekrowanych realizuje się w miłości praktycznej jednostki – w spełnianych dziełach miłości i miłosierdzia. Na ten sposób świadczenia wiary zwraca uwagę Jakub Apostoł: „Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy [sama] wiara zdoła go zbawić” (Jk 2,14). Wiara bez uczynków nie ma żadnej wartości. Szczególnym jednak świadectwem wiary w życiu konsekrowanym jest heroiczna wierność w realizacji rad ewangelicznych.

 

Zakończenie

Jezus Chrystusa żądał wiary od swoich słuchaczy, w szczególny jednak sposób od apostołów. Każdy przejaw zaniedbania w tym względzie stanowczo piętnował: „Jakże brak wam wiary?” (Mk 4,40), „Gdzie jest wasza wiara?” (Łk 8,25). Osoby konsekrowane, uczestniczące w sposób szczególny w depozycie wiary apostołów, mają obowiązek wnikać w jej duchowe aspekty, a poznając treść, odkrywać jej zbawcze bogactwo. W adhortacji Porta fidei papież Benedykt XVI akcentuje zasadność ogłoszenia Roku Wiary, zwłaszcza w kontekście rozpoznawania znaków czasu odnoszących się do wiary. Czasami odnoszą się one do braku jej wiarygodnego świadectwa w życiu osób duchownych. Tymczasem wiara winna stanowić imperatyw owocnej działalności misyjnej powołanych i konsekrowanych oraz tych, do których zostali posłani: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16,16)[24]. Imperatyw ten rozciąga się też na poddanie serca kształtującej łasce w celu odnalezienia własnej drogi, na której dochodzi do spotkania ze zmartwychwstałym Jezusem Chrystusem, a także budowania jedności Kościoła w odrębnych

 

[1] Por. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae I-II, 62,1-3; A. Żychliński, Teologia życia wewnętrznego, Kielce 1947, s. 206-207.

[2] Por. Benedykt XVI, List apostolski Porta fidei (2011), 1.

[3] Por. tamże, 10.

[4] Por. A. Żychliński, Teologia…, dz. cyt., s. 209.

[5] Por. tamże.

[6] Por. J. Weismayer, Pełnia życia, Kraków 1993, s. 41-42.

[7] Por. Sobór Watykański II, Dekret o przystosowanej do współczesności odnowie życia zakonnego Perfectae caritatis, 14.

[8] Por. Katechizm Kościoła katolickiego, 1814.

[9] Por. Jan PaweŁ II, Encyklika Fides et ratio o relacjach między wiarą a rozumem (1998), 13.

[10] Por. Benedykt XVI, List apostolski Porta…, dz. cyt., 6.

[11] Por. Jan od Krzyża, Droga na górę Karmel, II 9,1.

[12] Por. J. Gogola, Od Objawienia do zjednoczenia, Kraków 2005, s. 114-121.

[13] Por. J. Weismayer, Pełnia…, dz. cyt., s. 43-44.

[14] Por. Tomasz z Akwinu, Summa…, dz. cyt.,  II-II,  4,  3.

[15] Por. Benedykt XVI, List apostolski Porta…, dz. cyt., 1, 5,  7.

[16] Por. Jan Paweł II, Posynpdalna adhortacja Pastores dabo vobis (1992), 15.

[17] Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium, 45.

[18] Por. T. Paszkowska, Leksykon duchowości katolickiej, Lublin–Kraków 2002, s. 430-431.

[19] Por. Franciszek, Encyklika Lumen fidei o wierze (2013), 22.

[20] Por. tamże, 39.

[21] Por. J. S. Pelczar, Życie duchowe czyli doskonałość chrześcijańska, t. 1, Kraków 2003, s. 401.

[22] Por. tamże, s. 405-406.

[23] Por. tamże, s. 392-395.

[24] Por. T. Špidlík, U źródeł światłości, Warszawa 1991, s. 64-65.